Wiersz podyktowany przez Pana Jezusa do zapisania przez Mieczysławę Kordas i przekazania Polakom.
W wierszu Pana Jezusa jest przekaz:
„Że władzę w Polsce ma przejąć Ziobro”!
Panie Jezu - podyktuj prosimy Twoje słowo, które pragniemy odczytać w niedzielę - 20.XI.11 w Częstochowie podczas Mszy św. Intronizacyjnej.
Pan Jezus:
W IMIĘ OJCA I SYNA I DUCHA ŚWIĘTEGO - AMEN.
KTO SIĘ W OBRONĘ ODDA PANU SWEMU
I ZAWIERZY WSZYSTKO JEMU - JEDYNEMU,
WTEDY BÓG BĘDZIE PROWADZIŁ ODWAŻNIE
I NIE GROŻĄ CZŁOWIEKOWI ŻADNE WAŚNIE.
ODWAGI - PROWADZĘ WAS DO CHRZCIELNEJ WODY
W CELU ZAPROWADZENIA Z BOGIEM UGODY.
WSZYSCY POWINNIŚCIE BYĆ GOTOWI.
A PO AKCIE CHRZTU ODNOWY W NARODZIE POLSKIM
POTRZEBNA JEST UGODA TAKŻE Z WOJSKIEM,
BO CHOĆ WOJSKA MACIE NIEWIELE
ZA MOJEGO PANOWANIA GRANIC WASZYCH BRONIĆ BEDĄ ANIELE.
TO SĄ CUDA NAD CUDAMI BRACIA I SIOSTRY,
BO MÓJ GŁOS KRÓLA BĘDZIE BARDZO OSTRY.
TO DO WROGÓW WASZYCH MÓWIĘ - UWAGA !
JEŚLI CHCECIE POMÓC POLSCE - JA MÓWIĘ " NIE NADA ".
JA JESTEM KRÓL NAD KRÓLE I MÓWIĘ -
WRESZCIE ZAKOŃCZĄ SIĘ JEJ BÓLE !!!
TYSIĄC LAT CHRZTU ŚWIĘTEGO MINĘŁO
A W TYM CZASIE WIELU WAS ZGINĘŁO.
A JA POTRZEBUJĘ DUŻO DUSZ LUDZKICH,
POCZĄWSZY OD TYCH NAJMNIEJSZYCH, MALUCZKICH
NA ODRODZENIE NARODU POLSKIEGO -
KATOLICKIEGO, DOBREGO I WYBRANEGO.
INNE NARODY MOGĄ Z WAS BRAĆ PRZYKŁAD
I ZWRACAĆ SIĘ DO BOGA NA WYKŁAD.
NIECH BĘDZIE BÓG UWIELBIONY - WOŁAJCIE !
I WSZYSTKO, CO WAS TRAPI BOGU ZAWIERZAJCIE.
NIECH SIĘ CIESZĄ LUDZIE Z "POWROTU"
I UROCZYŚCIE PODZIĘKUJĄ MATCE Z " WYKROTU ".
TERAZ NIECH SIĘ " AKT CHRZTU " DOKONA,
ABYŚCIE NIE PATRZYLI WIĘCEJ, GDY WASZA OJCZYZNA KONA.
POD MOJĄ OPIEKĄ WRÓCI : " PRAWO " I " DOBRO",
A WŁADZĘ SPRAWIEDLIWIE NIECH SPRAWUJE - ZIOBRO.
DO DZIEŁA, DO MODLITWY, DO PRACY
WSZYSCY PRZYSTĄPCIE, ABYŚCIE NIE BYLI BYLE JACY.
LICZĘ NA WAS - MÓJ DROGI NARODZIE,
A WTEDY ŻADNE "ZŁO" WAS NIE UBODZIE.
UROCZYŚCIE ODCZYTAJCIE " AKT CHRZCIELNY ",
BO JA JESTEM WAM OD TYSIĄCA LAT WIERNY.
CZUWAM NAD WSZYSTKIMI I CZEKAM -
Z OBRONĄ NAD WAMI NIE ZWLEKAM.
" AKT INTRONIZACJI " ODCZYTAJCIE
I O WYPEŁNIENIE PRZYSIĘGI ZADBAJCIE.
GDY BĘDĘ KRÓLEM OBIETNICE MOJE WYPEŁNIĘ
I ZAPROWADZĘ POKÓJ WSZĘDZIE W NOCY I WE DNIE.
KTO KOCHA BOGA, TO PRAGNIE POKOJU,
A WTEDY ZAPOMNICIE SŁOWO: " MARSZ DO BOJU " .
POKÓJ ROZLEJĘ W WASZYCH SERCACH
I NA KAŻDYCH PAŃSTWOWYCH GRANICACH.
A HASŁO " BÓG - HONOR - OJCZYZNA,
BĘDZIE WIDNIAŁO, BO GLEBA BĘDZIE ŻYZNA.
OBDARZĘ WAS ŁASKAMI URODZAJU OBFICIE
I WRESZCIE POWIECIE WSZYSCY - " JAKIE PIĘKNE JEST ŻYCIE ".
BO Z BOGIEM WSZYSTKO SIĘ WYPEŁNIA WSPANIALE,
PONIEWAŻ BÓG BĘDZIE OPŁYWAŁ W CHWALE -
JEMU NALEŻNEJ, JAKO BOGA JEDYNEGO
W TRÓJCY ŚWIĘTEJ I MARYI - MATCE JEGO.
TAK WAM DOPOMÓŻ BÓG - AMEN.
Panie Jezu - powiedziałeś ostatnio bardzo ostre słowa i bałam się zapisywać. Czy one pochodzą od Ciebie?
Pan Jezus:
EGZORCYZMOWANĄ I ŚWIĘCONĄ WODĘ PIJCIE
A WTEDY SŁOWO BOŻE Z WASZYCH UST WYJDZIE.
NIE BĘDZIECIE SIĘ BALI ATAKÓW WROGA,
ANI NIE PRZYJDZIE NA WAS ŻADNA TRWOGA.
TY TEŻ MIECZYSŁAWO NIE ZAPOMINAJ O TAK WAŻNEJ CZYNNOŚCI,
I WTEDY SPOKÓJ BĘDZIE PANOWAŁ W TOBIE A NIE TYLKO GOŚCIŁ.
TEKSTY WSZYSTKIE ZAPISANE - POCHODZĄ ODE MNIE,
CHOĆ NIE SĄ MIŁE DLA WAS I BRZMIĄ ODMIENNIE.
TAK DUŻO CZASU JESTEM MIŁOSIERNY
A NARÓD NIE ZAWSZE JEST MI WIERNY.
MÓWIĘ WRESZCIE PODNIESIONYM GŁOSEM
I UŻYWAM OSTRYCH SŁÓW - OWSZEM.
BO MNIE ZALEŻY NA WASZYCH DUSZACH - NIE WAM,
ABY WAS UPOMINAĆ W POGOTOWIU TRWAM.
NASŁUCHUJĘ, CZEKAM, CZEKAM I UBOLEWAM
AŻ WRESZCIE OSTRYMI WYRAŻENIAMI WAS POLEWAM.
PRZECIEŻ WSZYSTKIE DECYZJE PODEJMUJĄ BISKUPI.
CZY SĄ ARCY...CZY NIE ARCY..TO NIESTETY - GŁUPI.
JA WIEM, ŻE PRZYKRO CI SŁUCHAĆ - MIECZYSŁAWO,
BO CI NAJWINNIEJSZI PODEJDĄ DO CIEBIE Z WRZAWĄ.
NIECH SAMI ZROBIĄ DOBRY RACHUNEK SUMIENIA
I NIECH NIE NADUŻYWAJĄ MOJEGO IMIENIA.
NAŁOŻYLI PRZEBOGATE SZKARŁATY I PURPURY
A W SERCACH BUDUJĄ PRZEDE MNĄ WYSOKIE MURY.
CZEGO OCZEKUJĄ ODE MNIE BOGA, ŻE MUSZĘ BYĆ ICH SŁUGĄ?
W CHWILI ŚMIERCI ANIOŁ PREDSTAWI LISTĘ ICH GRZECHÓW DŁUGĄ.
I POWIEM IM: PRZEDŁUŻAŁEM WAM CIĄGLE ŻYCIE
ABYŚCIE NAPRAWILI ZŁE UCZYNKI NALEŻYCIE.
I DALEJ CZEKAM, ŻE MOŻE COKOLWIEK USŁYSZĄ
A W ICH SERCACH SZATANI PRACUJĄ AŻ DYSZĄ.
TO MÓWIĘ O WSZYSTKICH RZĄDZĄCYCH DUCHOWO
KTÓRZY NARZUCAJĄ SWOJĄ WOLĘ, BO NIE MOJĄ.
ICH UCZYNKI SĄ WIELCE PODEJRZANE
I DLATEGO SĄ GŁUSI NA MOJE WOŁANIE.
BACZ, PÓKI ŻYJESZ - DO WSZYSTKICH TO MÓWIĘ.
ABY NIE ZASTAŁ CIĘ ŻADEN GRZECH W TRUMNIE.
Panie Jezu - Ty Wiesz, że zawsze jestem posłuszna Twojej Woli i nie zmieniam zdań, które mi dyktujesz. Wymieniłeś nazwisko Ziobro.
Piszą do mnie ludzie w tej sprawie, czy ja dobrze usłyszałam i zanotowałam.
Pan Jezus:
" Posłałem go między wilki, lecz aby nie stał się jak oni wilkami, aby swoimi dobrymi cnotami, które drzemią w nim oswajał te wilki i aby jak on mogły być waleczne w dobrej sprawie. I aby te wilki przechodziły na Moją stronę potulnego BARANKA i aby mogli wszyscy żyć w zgodzie i pokoju na płaszczyznach ziemi bogatej w Dary Boże.
Pragnę was wszystkich zbawiać i jest to możliwe tylko wtedy, gdy będzie panowała MIŁOŚĆ, DOBRO, POSZANOWANIE CZŁOWIEKA według zasad Dziesięciu Przykazań Bożych. Tak wam dopomóż Bóg.
Jezus Chrystus - KRÓL WSZECHŚWIATA".
Panie Jezu - smutne są wypowiedzi ludzi, którzy byli w Częstochowie w Dzień Twego Święta, ponieważ zaprosiłeś wszystkich na "Ucztę weselną". Biesiadnicy przybyli ze wszystkich stron kraju i z zagranicy. Była wielka ilość sióstr zakonnych i księży.
Podczas uroczystego wniesienia twojego wizerunku CHRYSTUSA KRÓLA imponującego rozmiarami w trakcie hymnu
Christus Vincit, Christus Regnat, Christus Imperat
w oczach uczestniczących biesiadników , sióstr zakonnych i osób duchownych pojawiły się łzy szczęścia. W sercach zagościła nadzieja, że nastąpiło przebudzenie narodu szczególności w części poświęconego Tobie.
Na próżno .Całe bez mała zgromadzenie paulinów zdawało się być wystraszone Twoim Świętem i nieprzewidzianą wielką imponującą ilością biesiadników zgromadzonych na Uczcie Boga Trój jedynego.
Msza była odprawiana w intencji Intronizacji Chrystusa Króla, ale zostało to przetłumaczone wiernym, że Intronizacja odnosi się do indywidualnego czczenia w sercu każdego z nas wierzących i każdy powinien indywidualnie przeprowadzić intronizację w swoim serduszku. I tylko tyle, Bo nasz Pan Jezus Chrystus:
„NIE POTRZEBUJE TUTAJ KRÓLOWAĆ NA ZIEMI, BO JEGO KRÓLESTWO NIE JEST Z TEGO ŚWIATA”.
Po błogosławieństwie na zakończenie Mszy Św., biesiadnicy wołali na głos tak, że wszyscy usłyszeli :
„ MY CHCEMY BOGA BY KRÓLOWAŁ W POLSCE PADNĄWSZY NA KOLANACH PRZED OŁTARZEM”
Odpowiedź przez mikrofon ojca Paulina Była taka:
TYLKO ŚW. PIOTR MOŻE TU POMÓC.
Pan Jezus:
Tak dziecko - my rozmawiamy kiedy tylko chcemy. Natomiast nie znajduję wspólnego języka z kapłanami. Ci, którzy powinni być w Mojej winnicy - bardzo boją się bestii i jemu służą. Paulini, niestety postępują ze Mną jak ze sługą. Wnoszą, wynoszą, zdejmują koronę i nakładają a przy tym lekceważą"
Panie Jezu, czy pochwalasz zachowanie ludzi podczas Mszy Świętej, którzy nader głośno upominali się abyś mógł być z nimi podczas Mszy Świętej w wizerunku Chrystusa Króla.
Pan Jezus:.
" Ja też nie podburzałem narodu, ale ile można czekać, aby człowiek - stworzenie mógł Mnie widzieć w koronie na głowie, jaką powinien mieć każdy król? Wszędzie Judaszów pełno, narodziło się ich w wielkiej obfitości i mają zły wpływ na pozostałych Moich pasterzy. Pamiętajcie, że naród żydowski został wybrany przez Mego Ojca i obdarzony wieloma Łaskami. Pomimo, że wiele razy Mnie zdradzał, to Ojciec im tych Łask nie odebrał. Nader są mądrzy i zapalczywi w dążeniu do celów osiągalnych dla niewielu. Niestety, ze swoich zdolności nie zawsze robią dobry pożytek a co najgorsze, że wy na tym cierpicie ".
Panie Jezu, czy możesz powiedzieć co dalej będzie?
Pan Jezus:
" Módlcie się, bo nie wszystko stracone.
Biskupi nie wierzą w Objawienia nasze. Oni nadzwyczajnie nie chcą wierzyć, bo są dla nich bardzo niewygodne. Biskupi używają różnych słów przeciwnych Objawieniom a ludzi otrzymujących je nazywają wulgarnymi wyrazami nawet. Wszystkie OBJAWIENIA mówią przeciwko nim. To, co oni - hierarchowie Kościoła robią i mówią, to woła o pomstę do Nieba. To jest niesłychanie ważne dla nas a haniebne dla dostojników biskupich, że oni kapłani świadczą przeciwko NAM. To co mówią przeciwko Mnie, mówią także przeciwko Mojej Matce, BO MY W NIEBIE TWORZYMY JEDNO. Nie możecie bić ukłony Maryi a Mnie grozić pięścią, bo to tak jest odbierane u Nas. Chwalebne słowa wasze, które wypowiadacie do Matki Mojej są jadem dla Niej, bo My widzimy wasze serca, które są zatwardziałe dla Mnie i dla Mego Ojca, który też upomina się jak i Ja o więcej szacunku. Gdy patrzymy na tych "przebierańców" stojących w Kaplicy Maryi Jasnogórskiej, to te białe ubrania paulinów My widzimy - czarne. Są tak bardzo zabrudzone grzechami pychy, najgorszymi grzechami.
Przekazuje wszystkim ludziom, zapoznania się z tekstem Pana Jezusa.
Wanda Stańska-Prószyńska wanda.stanska@gmail.com